Nie wiem co się dzieje. Średnia moich cukrów z 7 dni wynosi 250. Czuję się źle. Tata sprawdza mój plecak by szukać czegoś ciekawego. Jeju. Normalnie mam ciężko w moim życiu. Na szczęście jest niedługo Grudzień. Miesiąc magi. Święta, mandarynki i lepsze cukry bo wychodzę na śnieg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz