wtorek, 26 sierpnia 2014

Wakacje się skończyły

Wziąłem cieplutki prysznic i zasiadam tutaj bo moje wyjazdy już się skończyły. Wczoraj wróciłem do domu od babci. Spędziłem 3 tygodnie u niej wspinając się na drzewa, wymyślając jakieś zabawy oraz oglądając kreskówki. Uwielbiam do niej jeździć. Oprócz Babci były miasta takie jak: Augustów, Ryga, Ełk czy Szawle. Te wakacje zaliczę do udanych. Dziś po południu ja i tata poszliśmy na zakupy po wyprawkę szkolną. Większość podręczników została zakupiona wcześniej. Biurko posprzątane na nadchodzący rok szkolny. Zostaje kwestia cukrów. Raz to skaczą, a raz nie. Skaczą czasem z mojej winy, a czasem nie mam w ogóle pojęcia dlaczego to robią. Gdy wróciłem już do domu po zakupach, tata jeszcze wstąpił po jakieś jedzenie. Przy okazji kupił mi najnowszy numer DIABETYKA. Jest tam napisane o siłowni, a ja tak bardzo chcę na nią uczęszczać. Udowodniłbym, że z cukrzycą mogę wygrać jakiś konkurs kulturystyczny. Ach. Pomarzyć zawsze można. Na zdjęciu moja wyprawka szkolna. Są tu: zeszyty, podręczniki, ćwiczenia, przybory, piórnik i plecak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz