sobota, 17 maja 2014

To był ciekawy dzień.

Pitzo i Polsky przyjechali do nas! Dziś były dni papieskie dzięki którym mogłem pospalić trochę kalorii. Miałem, aż 2 niedocukrzenia. Były fajne zabawy dla dzieci, ale nie wiem czy nie jestem na nie ciut za stary. Poza tym to nic by się ciekawego nie wydarzyło, ale... Znaleźliśmy opuszczony dom. Wyważyliśmy drzwi (wyleciały z nawiasami), przeszliśmy przez krzaki i weszliśmy do środka. Znaleźliśmy kupę puszek, stare Pismo Święte z 1979, 2 tępe noże i lustro. Bardzo dziwne i straszne doświadczenie. Nie wszedłbym tam za żadne skarby w nocy, ale z kolegami wymyśliliśmy, że to nasza kryjówka a nasze hasło: Hera, koka, hasz, LSD!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz